Siukum Balala Siukum Balala
1529
BLOG

Teatroman Michnik

Siukum Balala Siukum Balala Teatr Obserwuj temat Obserwuj notkę 50

image


Myślałem, że ten red. Michnik ma mocniejszą kiepełe. Oczywiście nie teraz, teraz wiek dokonał spustoszenia, ale w 1968 roku. Młody wówczas był, umysł lotny, powinien był rozumieć więcej. A on te " Dziady " Dejmka tak dosłownie brał jak jakiś kompletnie niewyrobiony  moher. Jestem po lekturze recenzji " Klątwy " w Gazecie Wyborczej i wiem już w czym rzecz. Wszystko co dzieje się w teatrze to fikcja. Michnik nie rozumiał teatru wówczas, nie rozumie i dziś. 

 

Zdaje się, że publicysta nie usłyszał zdania - być może kluczowego - które wykrzyczano ze sceny kilkakrotnie: wszystko, co się dzieje na scenie w teatrze to fikcja.

 

Przecież  rozmowa Dejmka z sekretarzem Wydziału Kultury KC PZPR Wincentym Kraśko - prywatnie dziadkiem Piotra - dotyczyła fikcji dziejącej się na scenie. Ot zwykła rozmowa koalicjanta z PZPR z koalicjantem z ZSL. A oni zaraz polecieli na skargę pod pomnik wieszcza. 

 

Przypominamy ! 

 

Aktorzy - w wyrazistych, odważnych kreacjach - mylą tropy. Czy ich wyznania o molestowaniu w dzieciństwie przez księży były prawdziwe? Nie wiemy. I to może nie jest istotne, bo przecież „wszystko, co się dzieje na scenie w teatrze jest fikcją”.

 

To, że ludzie wstawali, bili brawa, kiedy Holoubek wchodził na coraz wyższe obroty nie znaczyło dosłownie nic, kompletnie nic. To tylko teatr, fikcja. A oni zaraz, żądamy wolności !  że cenzura bo biletów nie sprzedają na legitymacje studenckie. Przecież teatru nie można brać dosłownie, bo wszystko co dzieje się w teatrze to fikcja. 

 

Przypominam: wszystko, co się dzieje na scenie w teatrze jest fikcją.

 

Druga rzecz - sprawa nawoływania do zabójstwa Jarosława Kaczyńskiego, to chyba największe przekłamanie dotyczące „Klątwy”. Żeby w jednym z monologów dopatrzyć się podżegania do morderstwa trzeba kompletnie nie rozumieć, czym jest teatr. Trzeba nie wiedzieć, że to, co się dzieje na scenie to fikcja.

 

Chyba, że znajdzie się jakiś inscenizator w rodzaju Cyby. No, ale to w życiu realnym. A życie to nie teatr ja ci na to odpowiadam. 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura