Kiedy zobaczyłem w telewizorze kwestującego sędziego Rzeplińskiego to się normalnie wzruszyłem. Potem było coraz gorzej. Kilka pytań Owsiaka skierowanych do kwestującego odarło mnie ze złudzeń. Dlaczego pan kwestował w Piotrkowie Trybunalskim ?
- To chyba oczywiste. Kwestowałem tam nie tylko dlatego, że tam są początki naszego parlamentaryzmu i nie tylko dlatego, że miasto było siedzibą Trybunału Wielkiego Koronnego, najwyższego sądu I Rzeczypospolitej. Kwestowałem tam dlatego, bo stamtąd do Sejmu kandydował Antoni Macierewicz. Tak oto niezawisły prezes Trybunału Konstytucyjnego, człowiek o mentalności zwykłego chama, potrafi podeptać piękną ideę, obrazić tysiące kwestujących, tych którzy zbierają do puszki, bo najzwyczajniej w życiu chcą pomóc małym dzieciom, a nie dlatego, że z ich miasta kandydował poseł Niesiołowski, Nitras czy posłanka Mucha.
Gdybym był Jurasem normalnie zrobiłbym w rachonia tego patrona z trybunału. - Panowie wynieście stąd tego pana.
Komentarze