Siukum Balala Siukum Balala
1400
BLOG

Bociany z Żywkowa

Siukum Balala Siukum Balala Podróże Obserwuj temat Obserwuj notkę 96

Szanowni Czytelnicy za nami bardzo ważne wybory. Jestem zdania, że zwycięstwo jest zasługą nas wszystkich. Tych wszystkich, którzy  swoją pozytywistyczną  pracą  u podstaw polegającą na obśmiewaniu tego pokracznego tworu jakim stała  się PO, doprowadzili do obruszania i usunięcia kilku cegiełek z muru kłamstwa, korupcji i politycznej degeneracji. To na razie początek, mur musi runąć.

Nie ukrywam, że moja Odezwa do Rodaków opublikowana przed wylotem z Manchesteru też odegrała niebagatelną rolę w zwycięstwie naszego Jędrka Dudy, ale ja nie chcę nagrody. Nagrodą będzie Polska jaką sobie wymarzyliśmy i mam nadzieję zbudujemy. Mam również nadzieję, że nastanie wkrótce czas profesjonalistów w polityce. Dlatego odkładam  moje ostre polityczne pióro do szuflady sekretarzyka. Zmieniam całkowicie profil bloga z polityczno - kulturalno - historyczno - podróżniczego na kulturalno - historyczno - podróżniczy. Oczywiście tak będzie do momentu, w którym uznam, że Jędrek nie sprawdza się jako głowa państwa. Wówczas bez żadnych ideologicznych obciążeń, po odrzuceniu obecnych politycznych sympatii zacznę smagać. Uważaj zatem Jędrku. Nie ma wiecznych miłości, jak i nie ma wiecznie trwającego  - bezwarunkowego - politycznego poparcia. Wszystko jest płynne, tak w prawdziwej demokracji być powinno.

Dziś zatem notka z cyklu podróżniczego. Relacja z podróży do Żywkowa, 4 km od granicy z obwodem kalinigradzkim. Mam dziwny zwyczaj, staram się - jeśli to możliwe - odwiedzać miejsca, w których już byłem. Po to żeby zweryfikować to i owo. W Żywkowie byłem w czasach zamierzchłych, gdy woda była czysta i trawa zielona, a w Gazecie Wyborczej można było znaleźć informację, która okazywała się prawdziwa.

Po przeczytaniu informacji Wajraka, że jest w Polsce na dalekiej północy wieś Żywkowo, w której  niepodzielnie rządzą bociany, zapragnąłem zobaczyć to miejsce. Pojechałem. Sprawdziłem. Były. Całe ich mnóstwo, ok. setki. Wszystkie rozmieszczone parami w 50 gniazdach. Bociany nie żyją w trójkątach, może dlatego, że nie opłaca się zabierać do Afryki żony i kochanki. Pojechałem i tym razem:  do zakończenia wyborów było 2.5 dnia + 1,5 godziny ciszy wyborczej ekstra, ale to okazało się dopiero w niedzielę. Rącze Clio dystans z Gdańska do Żywkowa pokonało gładko.

Jechałem cały czas wzdłuż granicy z obwodem kalinigradzkim. Nauczony ubiegłorocznym doświadczeniem, kiedy rosyjskie stacje telefonii komórkowej wyczyściły mi dwie karty z netem prepaid, wyłączyłem obie komórki. Radio grało wesoło, nie bałem się bo wiedziałem, że radia podczas jazdy, rosyjskie służby - choć doskonałe - nie zdołają przejąć. Jakże się myliłem. Wzdłuż granicy z obwodem kalinigradzkim polskie radio niestety w odwrocie. Gubiło się co chwila, a moskiewskie grało bez najmniejszych szumów. Dlatego jeśli ktoś jest zainteresowany to powiem, że w ubiegły piątek w Kazaniu autobus bez badań technicznych i zezwolenia na przewóz osób spowodował wypadek, w którym było 13 poszkodowanych osób. No cóż, jeśli rosyjscy piloci Aerofłotu są w stanie podrobić licencję  na pilotowanie Boeinga 737 to czego się czepiać jakiegoś szofera  z Kazania. Była jeszcze audycja o Bolesławie Chrobrym i jego zięciu Świętopełku, ale tu była głównie polewka z powodu popędzenia kota Świętopełkowi przez niejakiego  Jarosława Mądrego. Nie słuchałem, bo akurat dojechałem do Żywkowa.

Nic sie nie zmieniło, przybyła jedynie niewielka cerkiewka grekokatolicka. Wszyscy mieszkańcy Żywkowa to przesiedleńcy z akcji " Wisła " Bociany w komplecie. Bociany w Żywkowie wzięły sie z tego specyficznie polskiego rolnictwa. Z małych areałów, z pól poprzedzielanych miedzą, z kęp drzew pozostawionych na środku pola. Z bajorek i podmokłych łąk. To też rezultat zaniedbań w melioracji, ale czy to źle ? Boćkom to sprzyja. Wśrod tych traw, gdzieś na miedzy, chodząc za pługiem i brodząc w wodzie bociany zdobywają pożywienie, karmią potomstwo i na św. Bartłomieja znowu do Afryki, a za rok znowu setka będzie klekotać w Żywkowie. Niech już  tego rolnictwa tam nie modernizują, setka bocianów w jednym miejscu to największa kolonia bociana białego w Europie. Trzeba o nie dbać, bo lekko nie mają. Los nie sprzyja im tak jak bocianom w El Puerto de Santa Maria pod Kadyksem, które mają życie jak w Madrycie i nie chce im sie nawet fatygować do Afryki, choć to rzut beretem. Lenie. Nasze boćki tak jak i my to wieczni podróżnicy.

Zobacz galerię zdjęć:

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości