Siukum Balala Siukum Balala
1025
BLOG

Andorra

Siukum Balala Siukum Balala Podróże Obserwuj temat Obserwuj notkę 53

Do Andorry trafiłem wprost z Llivii, hiszpańskiej enklawy leżącej na terytorium Francji. Być w Llivii i nie zajechać do Andorry to sytuacja wprost z porzekadła o Rzymie i papieżu. To przecież rzut baskijskim beretem, ledwie 40 mil. Choć dystans między Llivią a Andorrą jest niewielki to musimy liczyć się z tym, że nie pojedziemy drogą jak z Płońska do Mławy. W końcu Pireneje to góry poważne, drogę kreślą czarno - żółte tyczki, to na wypadek gdyby ktoś od pirenejskich serpentyn i wiraży dostał oczopląsu i zapragnął pojechać do Andorry na skróty. Zimą droga z Llivii prawdopodobnie nieprzejezdna, co kilka kilometrów szlabany z informacją po francusku i katalońsku, o możliwości zamknięcia drogi w okresie listopad - kwiecień. Językiem urzędowym Andorry jest kataloński. Na przejazd z Llivii do Andorry musimy sobie zarezerwować 2 - 2,5 godziny, ale warto.

Do naszych czasów przetrwało niewiele księstw tak małych, że ich władcy mogą sobie wyjrzeć przez pałacowe okna, by sprawdzić jakimiż to pożytecznymi zajęciami parają się ich poddani. Jednym z takich księstw mogłaby być Andorra. Niestety władca Andorry nie urzęduje na miejscu a po to by sytuacja była jeszcze bardziej skomplikowana tych władców jest aż dwóch. Andorra to jedyne państwo na świecie rządzone przez dwie głowy państwa. Jeden z władców urzęduje w Pałacu Elizejskim, nazywa się Francois Hollande i wybierany jest w wyborach powszechnych. Drugi władca nazywa się Joan Enric Vives Sicilia i zarządza Andorrą z pałacu biskupiego w hiszpańskim mieście La Sau d'Urgell. Drugi władca wybierany jest jednoosobowo przez papieża z pominięciem wszystkich demokratycznych procedur. 
Już na pierwszy rzut oka widać z jakim skomplikowanym problemem prawnym mamy do czynienia. Jednak taki niecodzienny system sprawowania władzy zdaje egzamin od roku 1278 roku i nic nie wskazuje, aby w tej machinie coś mogło w najbliższej przyszłości zazgrzytać.

Pierwsze historyczne wzmianki o Andorze pochodzą z czasów Karola Wielkiego, który w uznaniu waleczności i zasług Andorczyków  w walce z Maurami, nadał Andorze prawa miejskie. Później Andorra staje się lennem hrabiów Urgell by drogą cesji i wymiany ziem przejść pod władanie biskupów z La Sau. Biskup z La Sau nie mogąc chronić Andorry przed zakusami hrabiego Urgell, który powtórnie zapragnął wejść w posiadanie Andorry, dopuszcza do spółki i ustanawia współrządcą Andorry miejscowego, mocnego człowieka, hrabiego Caboeta. W międzyczasie hrabiowie z miasta  Foix - leżącego po francuskiej  stronie Pirenejów - wżeniają się w rodzinę hrabiów Caboet. Pojawiają się kolejni pretendenci do władztwa nad Andorrą,  Konflikt jest kwestią czasu... i taki konflikt się zaczął. Jednak jego zakończenie nie było zwykłe. Strony konfliktu ustaliły, że od roku 1278 będą sprawoować  współwładztwo nad księstwem Andorry a poddani Andorczycy płacić solidarnie trybut dwóm panom. 
I Andorczycy uczciwie płacili : francuskim panom w latach nieparzystych równowartość dzisiejszych 460 dolarów a biskupowi La Sau w latach parzystych równowartość 12 dolarów plus świadczenie w naturze w postaci sześciu szynek, sześciu serów typu kołacz i sześciu żywych kur. Płacenia trybutu zaniechano wraz z nadaniem Andorze konstytucji w roku 1993. Kury  mogły odetchnąć. Władztwo nad Andorrą i tytuł Współksięcia dla prezydenta Francji to rezultat dziedziczenia władztwa po hrabiach Foix, które przeszło na księcia Navarry, potem na króla Francji by w rezultacie trafić do demokratycznego pana na włościach Elizejskich.

Przez większość swojej historii Andorra była biednym, niewielkim  spłachetkiem ziemi położonym gdzieś w Pirenejach. Prawdziwy boom i prawdziwe prosperity zaczęło sie wraz z rozwojem turystyki i ustanowieniem w księstwie  raju podatkowego. W Andorze obowiązuje 4,5 % podatek VAT, nie ma podatku od dochodów osobistych,  w związku z tym 10 milionow turystów przyjeżdżających każdego roku  do Andorry sprawia, że ponad 80 % PKB księstwa pochodzi z ich kieszeni. Napływ siły roboczej do obsługi takiej rzeszy przyjezdnych sprawił, że rdzenni Andorczycy są dziś mniejszością we własnym państwie. Oczywiście turyści nie jadą do Andorry by podziwiać surowe, szare skały wiszące nad stolicą księstwa, niewielu z nich ciekawych jest też niezwykłej historii Andorry. Większość przyjezdnych trafia tu z powodu taniej whisky, tanich papierosów, taniej benzyny i tańszych niż gdzie indziej dóbr luksusowych. Trudno znaleźć europejską stolicę z taką koncentracją luksusowych sklepów i z taką koncentracja luksusowych towarów wylewających się wprost na ulicę. Ceny przyprawiają o zawrót głowy : litr Wyborowej - 5 euro, litr whisky 13 euro, 200 szt Cameli 20 euro, litr benzyny ok. 1 euro. Z luksusowych rzeczy ja nabyłem alkomat, ale zaraz go zgubiłem bo równocześnie kupiłem 2 litry Wyborowej i chwilę po alkomacie również ja się zagubiłem. Wiem, że potem była niedziela a zakupy robiłem w piątek.

Ta dostępność taniego alkoholu i taniej whisky sprawia, że Andorczycy żyją w poczuciu powszechnej szczęśliwości i spełnienia, prawdopodobnie z tej przyczyny są światowymi rekordzistami jeśli idzie o średnią długość życia, dwa lata temu wyprzedzili Japonię. Ja mogę się mylić, ale czym to wytłumaczyć ? Wyjeżdżający z Andorry też są - sądząc po minach - zadowoleni.

O jednym jednak wyjeżdżający z Andorry muszą pamiętać : nie należy kupować zbyt wiele "  zadowolenia " gdzie indziej obłożonego akcyzą. Choć używamy waluty euro to Andorra nie jest członkiem Unii ani nie należy do grupy Schengen, więc francuskie i hiszpańskie służby celne trzepią opuszczających ten gościnny kraik jak Ruscy w Bezledach. Mnie nie trzepali, bo miałem zapuchnięte oczy, wiedzieli, że swój honor mam i na wynos alkoholu nie  kupuję.

Zobacz galerię zdjęć:

Granica z Francja El Pas de la Casa. Pierwsza miejscowość po przekroczeniu francuskiej granicy Andora la Vella. Aquapark Avinguda del Consell d `Europa Granica z Hiszpanią

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości