11 marca 2004 roku to najczarniejszy dzień w powojennej historii Hiszpanii. O godzinie 7:37 w pociągu podmiejskim stojącym na stacji Atocha dochodzi do eksplozji bomby, następnie w odstępach 4 sekundowych eksplodują dwie kolejne bomby. W tym samym czasie, w pociągu ruszającym ze stacji El Pozo w kierunku dworca Atocha dochodzi do eksplozji dwóch bomb, rozmieszczonych w dwóch różnych wagonach. Również o 7:38 w pociagu stojącym na stacji Santa Eugenia eksploduje kolejna bomba. O 7:39, w pociagu znajdujacym sie 800 metrów od dworca Atocha dochodzi do kolejnego wybuchu, eksplodują 4 bomby, w 4 różnych wagonach.
W zamachu ginie 190 osób, kolejną ofiarą będzie agent służb specjalnych biorący udział w akcji zatrzymania zamachowców, a ostatnią ofiarą niemowlę urodzone przez kobietę ranną w zamachu, które umiera w maju 2004 roku. Gdyby islamskim terrorystom udało sie skoordynować akcję i do eksplozji doszłoby - tak jak planowano - na dworcu Atocha, ofiar byłoby o wiele więcej, ponieważ prawdopodobnie zawałiłby się budynek dworca.
Bezpośrednio po zamachu w manifestacjach potępiających ten bezprzykładny, barbarzyński akt muzułmańskiego ekstremizmu wzięło udział, w różnych miastach Hiszpanii, ponad 11,5 miliona obywateli. W największej demonstracji w Madrycie uczestniczyło dwa miliony osób.
Trzy lata po zamachu z udziałem króla i królowej Hiszpanii, na dworcu Atocha, odsłonięto pomnik upamiętniający ofiary zamachu. Pomnik dość nietypowy, oglądany od dołu. Monument upamiętniający ofiary to 11 metrowy, przezroczysty cylinder utrzymujący się w powietrzu dzięki nadciśnieniu panującemu w jego wnętrzu. Do wnętrza pomnika wchodzi się z pierwszego poziomu dworca Atocha, przez powietrzną śluzę, z uwagi na różnicę ciśnień. Przed wejściem tablica z nazwiskami ofiar zamachu. Wewnątrz cylindra umieszczono fragmenty
SMS -ów z kondolencjami, które napłynęły z całego swiata w dniu zamachu. Innym miejscem w Madrycie, upamiętniającym ofiary islamskiego terroryzmu jest las pamięci ( Bosque del Recuerdo ) w Parku Buen Retiro, niedaleko dworca Atocha. To również nietypowy monument. Na sztucznym wzgórzu, otoczonym fosą symbolizującą życie, zasadzono 192 drzewa, 170 cyprysów i 22 drzewka oliwne, każde upamiętnia jedną ofiarę. W zamachu zginęło czworo Polaków, jedną z ofiar była Danuta Szpila.
Danka jest jedną z ofiar madryckiego zamachu 11.3., Jamal jednym z morderców. Imiona należą do postaci rzeczywistych, reszta jest moją fantazją
- ledwo zdążyłam do tego pociągu
pani nie lubi, gdy się spóźniam
sama robię panu śniadanie
widzę go najwyżej w drzwiach
potem mi mówi, co jest do roboty
i też wychodzi
więc sprzątanie, zakupy, gotowanie, dzieci
dzieci są fajne
w drodze na zakupy chwytam ich łapki
a one paplają i uśmiechają się do mnie
chcą lody i lizaki
wiem, wiem - niedobre na zęby
ale czasem kupuję
dziś wyjdę wcześniej
pójdziemy grilować nad rzeką
z Krzyśkiem, Tadkiem i Jolą
już cieplej, ubiorę lżejszą sukienkę
jeszcze trochę przyrobić
Krzysiek też pracuje
lewizny, ale lepiej, niż u nas
żeby starczyło na mieszkanie
przynajmniej na zadatek
jeszcze trochę przyrobić
ciasno się robi
jeszcze jeden się wcisnął
stoi oparty o drzwi z torbą między nogami
gapi się na mnie, uśmiecha
może mu się podobam
mówią, że wyglądam, jak Hiszpanka
uśmiech za uśmiech
już nie ma uśmiechu
nerwowy jakiś, patrzy na zegarek
mamy dwie minuty spóźnienia
ale spoko, zdążymy
ty też zdążysz
coraz bardziej nerwowy
kudłaty taki, gdzie mu do Krzyśka
jeszcze dwie stacje
wybiegł
ale-ale!
Señor - zapomniał pan -
Helveticus – Jan Śliwa. 27.3.2004