Siukum Balala Siukum Balala
138
BLOG

Wybory w UK

Siukum Balala Siukum Balala Polityka Obserwuj notkę 0

W Polsce okołofutbolowa fiesta a w Zjednoczonym Krolestwie wre polityczna robota, dziś wybory municypalne, według wszelkich prognoz konserwatyści i koalicjanci od Nicka Clegga zbiorą cięgi. Ze względów oczywistych wszyscy patrzą na Londyn gdzie o fotel burmistrza walczy aż 7 kandydatów.

Tam gdzie polityka jest silnie z personalizowana, gdzie znane nazwiska tam muszą być emocje, znamy to przecież. Sytuacja w Londynie wygląda dla konserwatystów obiecująco bowiem najbardziej prawdopodobnym zwycięzcą będzie urzędujący burmistrz-konserwatysta i przyjaciel Camerona - Borys Johnson. Najpoważniejszy kontrkandydat to labourzysta Ken Livingstone, burmistrz Londynu w latach 2000-2008.
 

Polityczny background to Brian Paddick-LibDem, Jenny Jones- Zieloni, Siobhan Benita - kandydatka niezależna, Lawrence Webb-UKIP, partia anty EU, największą ekstrawagancją tak dla Wyspy typową, jest start w wyborach Carlosa Cortiglii, Włocha urodzonego w Urugwaju, który reprezentuje BNP, było nie było nacjonalistów i jak tu wierzyć propagandzie.
 

Moj faworyt to oczywiście Johnson, facet sympatyczny, brat łata, czasem jeżdżący rowerem, czasem idący do roboty piechotą. Jeśli piechotą, wtedy koniecznie z archaiczną torbą na ramieniu, podobną do mojego harcerskiego chlebaka z 1972 roku. Gdzie tu majestat władzy? Człowiek całkiem inny od naszej Mayoressy of Warsaw, nie wiem jaki jest żeński odpowiednik słowa Prezydent, Prezydencina to staropolskie określenie żony Komorowskiego, Prezydentka brzmi źle, a Prezydenta- ostatni patent ze słownika nowomowy brzmi fatalnie, Mayoressa brzmi w sam raz.
 

Największy sukces Johnsona to poparcie 25 tysięcy kierowców black cabb, tych dziwnych angielskich taksówek. Politykę robi się prosto, nie należy kłamać, należy jedynie obniżać podatki to zwykle wystarcza. Poparcie taksówkarzy powinno przejść do polskiego politycznego słownika jako tzw.Marzenie Gowina.
 

Nie pozwólmy labourzystom robić lokalnym samorządom tego co zrobili krajowi - zaapelował we wczorajszym wystąpieniu Cameron. Mimo apelu ostatnie prognozy wyglądają następująco: Labour-43% , Conservatives-33%, UKIP- 8% i klapa LibDem- 8%.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka