Swat nr 3.Wilhelm II
Swat nr 3.Wilhelm II
Siukum Balala Siukum Balala
315
BLOG

Windsorowie/9/

Siukum Balala Siukum Balala Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

Na razie Aleksandra pozostaje niewzruszona,dalej płacze a Mikołaj wraz z nią. Do kwestii wyznania podchodzono wtedy z większym luzem niż dzis, np żona księcia Edynburga Alfreda,  Maria Romanowna pozostanie przy prawosławiu, będzie miała w Koburgu swojego popa, kaplicę i mniszki, a królowa Wiktoria zgodziła sie na slub swojego syna w dwóch obrządkach prawosławnym i anglikańskim, przysłała nawet swojego kapelana, który slubu udzielił. Tak więc była tolerancja i z wyznania nikt problemu nie robił tylka ta Alix nieszczęsna sobie coś do głowy nabiła. Szansą na spotkanie obojga i być może zmianę decyzji  jest ślub brata Aleksandry,  Erniego z księżniczką Melitą,również jak Aleksandra wnuczką królowej Wiktorii. Mikołaj pogrążony w smutku nie zamierza na ślub jechać,jednak przekonany przez matkę zgodzi się pojechać. Dwie generacje Romanowych pakują się do 3 wagonów +1 restauracyjny i jadą na ślub Erniego do Koburga. Po dwóch dobach wysiadają na Hauptbahnhofie w Koburgu. Ten dworzec taki mały,jak oni tam pomieścili te wszystkie pociągi, bo pociąg Romanowych,pociąg królowej Wiktorii, która przybyła z regimentem dragonów+konie,następnego dnia pojawił się swoim sznelcugiem nasz ulubieniec cesarz Wilhelm II, chyba byli też Duńczycy, choć im jeszcze ten utracony Schleswieg-Holstein stał kością w gardle bardziej niż naszemu mjr.Sucharskiemu w 1939.


Zostawmy to jednak,to nie nasze zmartwienie,o to niech się martwi zawiadowca stacji w Koburgu. Rodzina Romanowych po zainstalowaniu się na koburskim zamku, po rozpakowaniu bagaży zaczyna działać. Pierwsza do akcji wkracza cioteczka Michen czyli księżna Mecklenburg-Schwerin, /nie miała z NRD nic wspólnego/żona Wielkiego Księcia Władymira, stryja Mikołaja II. Póżniej będzie żałować swojego udziału w tych zrękowinach.Dwie godziny rozmów, perswazji nie przynoszą skutku,Aleksandra pozostaje niewzruszona. Płacze. Mikołaj w salce bilardowej gra oczywiście w bilard i kurzy papierosa za papierosem, chyba nie płakał bo był w męskim towarzystwie. Tak minął dzień. Następnego dnia do Koburga zjeżdża sam nasz kajzer Wilhelm II, zniecierpliwiony brakiem postępu w negocjacjach, złowróżebnie stuka obcasami i groźnie porusza kultowymi wąsikami, bierze Alix na stronę. Kolejne dwie długie godziny i Aleksandra zgodzi się poślubić Mikołaja. Cesarzowi było chyba łatwiej załatwić tą sprawę ponieważ Alix była jego poddaną, poza tym Wilhelm był właścicielem najpotężniejszej armii lądowej ówczesnego świata. A z siłą się nie dyskutuje. A mnie się wydaje, że on trochę się mścił i chciał się wreszcie pozbyć tych heskich dziewuch, ponieważ miał w pamięci despekt jaki sprawiła mu Ella, w której był szaleńczo wprost zakochany a ona poczęstowała go czarną polewką i to kogo, samego cesarza. Wieczorem Mikołaj napisze w pamiętniku- “jestem zaręczony z Alix,dość dziwnie to dla mnie brzmi” a następnego dnia dopisze- ”mogę spacerować z moją narzeczoną, z moim klejnocikiem, cudowną Alix pod rękę i nie wywołuje to we mnie żadnego zażenowania” .Prawda,że był grzeczny chłopak.
 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura