Siukum Balala Siukum Balala
1238
BLOG

Z zapisków dowódcy zgrupowania " Mścisław " ( 1 )

Siukum Balala Siukum Balala Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 139

Dochodziła północ. Pułkownik " Mateusz " dowódca zgrupowania " Mścisław " podporządkowanego Komendzie Głównej AK ( OD ) spojrzał na zegarek. I na jego zegarku marki " Błonie " obie fosforyzowane wskazówki przykryły rzymską dwunastkę... i u niego dochodziła północ. Ciężkie powieki utrzymywał nadludzką siłą woli. Czwarta nieprzespana doba. W głowie huczały odgłosy bitewnej wrzawy i kołatały coraz bardziej ponure myśli. Czy to co robi ma jeszcze sens ? czy ma prawo narażać  swoich chłopaków na dalsze otarcia naskórka ? czy to trwanie i uparta walka jest komukolwiek potrzebna ? Kiedy podejmował walkę z reżimem - początkowo samotnie - potem z tysiącami takich samych jak on, myślących o wolności w ten sam sposób, nie przypuszczał, że historia powierzy mu honor wolnych Polaków. Nie przypuszczał, że ostatniej reduty wolnej Polski, ostatniego miejsca  gdzie biją jeszcze wolne serca Polaków, będzie bronił on - pułkownik " Mateusz " Zamknięte stalową obręczą okrążenia faszystowskiej falangi ONR tereny wokół gdańskiej bazyliki to było ostatnie miejsce gdzie nie sięgała władza pisowskiej soldateski. Cztery dni straceńczej obrony, wściekle atakujące -  fala za falą - brunatne szeregi dobrze odżywionych żołdaków przekonały się na własnym naskórku czym jest determinacja jego termopilczyków. Pojęły co znaczy motywacja walczących w słusznej sprawie. Jak długo jeszcze wytrzymają ? Informacje dostarczone przez łączniczkę nie dawały cienia nadziei. Dowództwo ONR rzuciło do walki pułk " Szczurów " - jak o sobie mówili członkowie doborowej formacji ONR, szkolonej specjalnie do walki z miejską partyzantką AK ( OD ) Kolumna " Szczurów " zgodnie z informacjami  łączniczki, mijała właśnie Nowy Dwór Gdański. Jeżeli jutro wejdą do walki nie utrzyma bazyliki.  Nie ma prawa narażać swoich ludzi, kapitulacja jest jedynym wyjściem. Może przebywający w Genewie sędzia Rzepliński zdążył dopisać ich do aneksu konwencji genewskiej. Może potraktują po żołniersku, nie będą ocierać naskórka, ani wykręcać rąk ? Trzeba poszukać białej tkaniny i wysłać ze świtem emisariuszy, może bandaż porucznika Szaciłły ? Tylko, że on zna swoich chłopaków i wie, że prędzej otrą sobie naskórek niż złożą broń. Zmęczonym wzrokiem ogarnął niewielką zagruzowaną izbę w podziemiach bazyliki, pełniącą rolę sztabu, kantyny i sypialni. Wyposażenie więcej niż skromne. Mdłe światło pisowskiej żarówki oświetlało prosty stół i cztery taborety do spania. Na przedwojennym  planie  Gdańska z napisem Danzig, wydanym przez Der Volks Brockhaus Verlag zaznaczył stanowiska ogniowe faszystów i jego ludzi : faszystowskie brunatną kredką, a swoje zieloną kredką otrzymaną od dziadka, który służył całe życie w formacjach bojowych ZSL. Siła ognia brunatnych również nie pozostawiała złudzeń. Gdyby nie błąd popełniony pierwszego dnia obrony, czyli pozostawienie na wieży bazyliki stanowiska  CKM faszystów możnaby pod osłoną nocy wymknąć się z okrążenia i przedostać w rejon lasów wdzydzkich, gdzie Komenda Główna wyznaczyła  koncentrację rozbitych oddziałów. Powstanie KOD właśnie dogasało. 
- mhm ! mhm ! 
Z ponurych rozmyślań wyrwało go chrząkanie porucznika Szaciłły z zabandażowanym zegarkiem i dłonią. Adiutanta, szefa sztabu i przyjaciela. 
- Fajny film Wajdy widziałem - powiedział 
- Oszaleliście poruczniku, może już nigdy nie pójdziemy do kina. Ani na Wajdę, ani na Agnieszkę i jej siostrę Łazarkiewicz, ani nawet na Janusza Kijowskiego. Poddaję zgrupowanie. Nie mogę was narażać, rozmawialiście z łączniczką ? 
- Nie 
- Pułk " Szczurów " wchodzi do gry
- Fiuuu ! fiuuu ! ostra jazda. To ludzie bez skrupułów, broniłem przed nimi Woronicza, bez pardonu. 
- Oddaj bandaż, zrobimy białą flagę, bo prześcieradła brązowe, nie wypada nam. 
- Nie ma mowy, film Wajdy widziałem
- Co wy z tym filmem, w takiej chwili ? ja widziałem " Brzezinę " i " Ziemię obiecaną " 
- A ja " Kanał " 
- Co kanał ? 
- Film taki Wajdy jest. Sytuacja podobna do naszej. Oddział zamknięty w okrążeniu, faszyści wokół, a oni wychodzą z okrążenia. 
- Jak to możliwe ? 
- Kanałami pułkowniku, kanałami
- Jak to, nie pobłądzili ?

- No nie pobłądzili, mieli przewodnika.

CIĄG DALSZY NASTĄPI. Walka trwa. Venceremos. 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura