Hack Green, bunkier " rządu " North West w hrabstwie Chester
Hack Green, bunkier " rządu " North West w hrabstwie Chester
Siukum Balala Siukum Balala
2709
BLOG

Jak robią to inni

Siukum Balala Siukum Balala Polityka Obserwuj notkę 115

Ponieważ od Bałtyku do Tatr rozbrzmiewa jeden rechot popielatych futerek wywołany słowami szefa MON Antoniego  Macierewicza, przeto musimy dziś poważnie  przedyskutować sprawy obrony naszego kraju przed obcymi zakusami. Na sprawach wojskowych znam się jak mało kto, choć w wojsku nigdy nie byłem. Dlatego moja matka rodzona zawsze ubolewała, że ja już nigdy nie nauczę sie składać przed zaśnięciem ubrania w kostkę... i się nie nauczyłem, ale za to jakie ładne kostki wychodzą mi do wieczornego drinka, przed zaśnięciem. Na sprawach wojskowych znam się dlatego, że do pracy jeżdżę obok koszar 101 Królewskiego Regimentu Artylerii w Boltonie.

To zawsze wygląda tak samo, więc prawdopodobnie mamy do czynienia z V Kolumną nowego typu, zajmującą się dywersją informacyjną. Jakiekolwiek wypowiedzi ministra Macierewicza są na Czerskiej i Wiertniczej natychmiast przekuwane na oficjalne dyrektywy MON i o 19:00 popielate futerka dostają miskę informacyjnej owsianki. Od tej chwili mogą już legalnie rechotać, bo wiedzą że Antoni Macierewicz powołał właśnie do życia eskadrę szybowców stratosferycznych oraz wprowadził na stan uzbrojenia Wojska Polskiego balonowe bombowce nurkujące III generacji. Cóż każdy jest durniem z własnego wyboru, na własną odpowiedzialność i na własną bardzo często zgubę.

Wprzęganie w system obrony kraju aeroklubów, sekcji krótkofalarskich, organizacji paramilitarnych, towarzystw strzeleckich, skautingu to rzecz powszechnie stosowana w wielu krajach. Korzystanie z ludzkiego potencjału na danym terenie, służące jego  obronie, korzystanie z jego zasobów materialnych w celach jak wyżej  to działania bardzo rozsądne. Wykorzystywanie pospolitego ruszenia znane i stosowane jest jak stare są wojny i konflikty.

Czy popielate futerka rechotałyby z Grubego Hermana gdyby wiedziały jak szkolił on  tych pilotów Luftwaffe, którzy z taką precyzją  strzelali do  kolumn uciekinierów w 1939 roku ? Szkolił ich na szybowcach wykonanych przez nauczycieli prac ręcznych w ramach zakamuflowanego, powszechnego szkolenia lotniczego narybku. Na szybowcach wykonanych ze sklejki, kilku listewek  i płachty brezentu. Reszty dokonywano  na letnich obozach szkoleniowych, a potem pozostało już tylko przeszkolenie na konkretnej maszynie bojowej.

Gdyby za brytyjską propagandę wojenną odpowiadali ludzie pokroju czersko - wiertniczych pewnie obśmiano by operację " Dynamo " czyli ewakuację pobitego we Francji brytyjskiego korpusu ekspedycyjnego. To była faktycznie operacja dokonana siłami pospolitego ruszenia. Według dzisiejszych leminżych kryteriów operacja macierewiczowsko niepoważna, bo to niepoważne ewakuować prawdziwych żołnierzy na jakichś zdezolowanych kutrach rybackich, barkach, szalupach czy turystycznych żaglowkach. Jednak dziś mieszkańcy Dover, Hastings, Folkestone dumni są z tego, że mogli uczestniczyć  we wspólnym wysiłku wojennym, wysiłku który uratował honor Albionu. Operacje ewakuacyjne to przecież jeden z elementów wojskowego wyszkolenia, to też trzeba umieć robić.

Anglicy są absolutnymi mistrzami w wykorzystywaniu potencjału tkwiącego w takich,  podkręcanych patriotycznie, pospolitych ruszeniach. Przepiękna karta Home Guard, tej " Armii Tatusiów " która uzbrojona w maski gazowe i karabiny z I wojny strzegła lotnisk, składów amunicji, portów i przepraw mostowych. Tych dzielnych, zażywnych wojaków, którzy wyłapali tylu niemieckich szpiegów wysadzonych z u - bootów gdzieś w Kent czy Norfolk. Przy tym żołnierzy niezwykle zdyscyplinowanych, zawsze stosujących się do regulaminów wojskowych nakazujących - mimo wszystko - poczęstowanie nieproszonych gości herbatą. Taka instrukcja ministerstwa obrony  istniała, to nie żart. Anglicy często mają takie właśnie odloty. Umocnione stanowiska obserwacyjne Home Guard można jeszcze napotkać na klifach.

Jednak prawdziwym majstersztykiem organizacyjnym - z wykorzystaniem pospolitego ruszenia - było przygotowanie Wielkiej Brytanii do spodziewanego konfliktu jądrowego w okresie zimnej wojny. Rząd w Londynie, słusznie uważając, że konflikt jądrowy będzie czymś całkowicie innym niż dotychczasowe konflikty, mając świadomość, że o jakiejś sprawnej łączności i centralnym dowodzeniu  nie może być mowy, podzielił Wielką Brytanię na 14 niezależnych od siebie okręgów. W każdym okręgu powołano tajnego komisarza, który spośród lokalnych polityków, czy kadry menadżerskiej powoływał lokalny rząd niezależny od Londynu, którego zadaniem było organizownie życia " w dniu następnym " W każdym z okręgów wybudowano gigantyczne dwukondygnacyjne bunkry jako siedzibę lokalnego rządu. W każdym z bunkrów mieścił się szpital, magazyny żywności, głębinowe ujęcie wody, magazyn odzieży ochronnej i leków.

Jak robią to inni

Jak robią to inniSzpital 

Jak robią to inni

Potem cały system przekazano we władanie Królewskiego Korpusu Obserwacyjnego i tu zaczęła się rola 10 tysięcy wolontariuszy z pospolitego ruszenia, lokalsów dowodzonych przez kilkunastu etatowych oficerów RAF. Przez cały okres zimnej wojny bunkry były pod stałym nadzorem ochotników, którzy dbali o utrzymanie w gotowości sprzętu łaczności, wymianę  i uzupełnianie żywności i leków. Wszyscy wolontariusze pracowali za free, za satysfakcję wynikającą  z noszenia munduru z emblematem Royal Observer Corps. Wolontariuszami rekrutującymi się z lokalnych  uniwersytetów byli także fizycy, chemicy - członkowie grup, których zadaniem było stałe monitorowanie poziomu promieniowania i skażenia po wybuchu. Tak taniego i sprawnego systemu ochrony obywateli przed skutkami wojny jądrowej nie stworzyło żadne państwo zaangażowane w zimnowojenny konflikt. Angielska pragmatyka i filozofia racjonalnego zarządzania zasobami państwa, państwa które ma osiągać zamierzone cele przy użyciu optymalnych środków. Tę filozofię widać do dziś w funkcjonowaniu na przykład brytyjskich urzędów. Widać ją choćby podczas spaceru  wokół brytyjskiego parlamentu i dzielnicy rządowej, przez porównanie  było nie było imperialnych   ministerstw z gmachami rządowymi kajzerowskich i hitlerowskich Niemiec w Berlinie. Siedziba Admiralicji, która dowodziła brytyjską flotą na morzach i oceanach  całego swiata to gmach porównywalny ze średniej wielkości szkołą. Bo wszystko kosztuje, każda rozbudowa biurokracji, również wojskowej kosztuje i w niczym dowodzenia nie poprawia.

Brytyjska armia uznawana jest w rankingach za 5 armię świata, nie widać tego jednak w moim 101 Królewskim Regimencie Artylerii. To jednostka szkieletowa, dysponująca 1 nowoczesną armatą i półciężarówką do ciągania tej armaty, same koszary to jeden obiekt wielkości dużego domu i garaż na cztery stanowiska. Na placu bardzo rzadko można spotkać oficera. Szkolenie żołnierzy, przywożonych samochodami  przez rodziców,  odbywa się w piątek i sobotę. Przyszli żołnierze to jeszcze uczniowie, którzy podpisali już kontrakty na żołnierzy zawodowych. Praca i płaca dla młodego człowieka dość atrakcyjna, bo kapral zarabia rocznie 29,5 tysiąca funtów. Wszystko zoptymalizowane, wszystko przy minimalnych kosztach, bez zbędnych kosztów karmienia rekrutów i kosztów utrzymaywania kwater. Bo zadanie dobrego  ministra obrony polega na tym by dysponując stałym, niemożliwym do zwiększenia budżetem zrealizował jak najwięcej zadań służących obronie kraju. Tak się to realizuje w Zjednoczonym Królestwie. 
PS. Ciekawym reakcji lemingów na wieść, że pan Antoni wprowadził właśnie do powszechnego użytku bardzo popularne w Anglii, podczas wojny, tzw. schrony Morrisona. Schron Morrisona to stalowa płyta na czterech nogach, osłonięta siatką, zwykle montowana pod stołem w kuchni lub living roomie. Podczas alarmu bombowego angielska rodzina wchodziła najzwyczajniej pod stół. Śmieszne ? śmieszne, ale pozwalało przeżyć... i jakie tanie.

Jak robią to inni

Sowiecki agent Siukum podczas misji szpiegowskiej w bunkrze rządu North West w Hack Green w hrabstwie Chester

Zobacz galerię zdjęć:

ministerstwa " rządu " North West " Sowiecki agent Siukum podczas misji szpiegowskiej w bunkrze rządu North West w Hack Green w hrabstwie Chester

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka