Padok

Po opublikowaniu notki poświęconej senatorowi RP Janowi Filipowi Libickiemu, który bawił z wizytą przyjaźni w dalekiej Kirgizji, zaobserwowałem wśród komentatorów i blogerów salonu 24 ogromne zainteresowanie kulturą dalekich stepów. Zainteresowanie końmi, jurtami i kumysem. Pewnie też prawdziwymi szaszłykami przyrządzanymi na szampurach, a nie na jakichś szpikulcach. Do tego " kastrul " z buzującym, prawdziwym beszbarmakiem. Tą końską, koczowniczo - pasterską kulturę zamierzam wszystkim zainteresowanym przybliżyć na moim blogu. Trochę mnie dziwi, że własciciele portalu nie potrafią rozpoznać prawdziwych zainteresowań i pasji niektórych komentatorów i blogerów i nie uruchamiają na salonie jakichś platform hobbystyczno - tematycznych. Poświęconych wędkowaniu, szachom, majsterkowaniu czy choćby komentowaniu w czystej formie, bo i takie pasje zaobserwowałem wśród blogerów. Aby wypełnić tę lukę uruchamiam od dziś okienko tematyczne " Padok " gdzie można dyskutować na każdy temat, niekoniecznie związany z końmi, choć tematy końskie są najmilej widziane. Okienko tematyczne uruchamiam z powodu kompletnego zapchania komentarzami notki o senatorze Libickim. Okazuje się, że ten skromny senator cieszy się na salonie wiekszą popularnością niż bloger Stary, Lchlip i pani Renata z cesarsko - królewskiego Krakowa, razem wzięci. A teraz do konkluzji : aby zapobiec zapchaniu okienka " Padok " komentarzami po każddej setce komentarzy będe publikował notkę pod takim samym tytułem z kolejnym numerem i innym zdjęciem konia, których to zdjęć mam grubo ponad dwie setki, więc każdy będzie mógł znaleźć konika, który mu najbardziej odpowiada i który najbardziej kopytkami w jego głowie stuka. Tylko proszę nie licytować, bo konie nie są na sprzedaż. Zapraszam, wydając odgłos paszczą : Ichachacha !!

Padok