Siukum Balala Siukum Balala
3362
BLOG

Hosanna ! Gazeta Wyborcza nawrócona

Siukum Balala Siukum Balala Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 123

Antoniego Macierewicza zawsze uważałem za człowieka przyzwoitego i prawego, za gorącego polskiego patriotę. Uważałem za kogoś kto od początku do końca wierny jest zasadom, dochowywanie wierności, którym  było kiedyś czymś naturalnym, a dziś jest czymś niespotykanym, niezwykłym. Zasadom, w których honor to honor, zdrada to zdrada, a zaprzaństwo to zaprzaństwo.

Dziś do tych przymiotów muszę dodać jeszcze jeden. Ma Antoni Macierewicz niezwykły, misjonarski wręcz dar nawracania zbłąkanych owieczek. To co obserwuję od dwóch tygodni nie można nazwać inaczej jak cudem nawrócenia. Depozytariuszami, kustoszami pamięci o Powstaniu warszawskim jest redakcja Gazety Wyborczej. Najlepszymi obrońcami uczestników Powstania, ich orędownikami, rzecznikami, odbrązawiaczami czynu powstańczego są ludzie redaktora Michnika. Czyż to nie cud nawrócenia ?

Osoby obdarzone pamięcią lepszą niż żyjący w wodach słodkich leszcz, wiedzą i pamiętają, że nie zawsze tak było. Wszyscy mamy w pamięci gwizdkowe szwadrony Blumsztajna atakujące zawsze w okolicach ważnych dla Polaków rocznic historycznych. Kiedy siła gwizdków nie wystarczała autobusami ściągano z Berlina lewacką hołotę, aby zakłócać przebieg święta. Ktoś za wynajem tych autobusów zapłacił, kto ? i po co ?

Czy nie po to, aby sponiewierać i wyszydzić - ten w ich mniemaniu - hurrapolski, ciemnogrodzki patriotyzm ? Czy nie po to aby zszargać, zbeszcześcić pamięć o tych, którzy za Polskę złożyli ofiarę najwyższą ? Chwała Antoniemu Macierewiczowi za to, że dziś to już przeszłość. Wyjątkowo w tym roku nie ruszyła machina z publikacjami artykułów, opracowań, książek o Powstaniu warszawskim, wszystko to - pamiętamy - walone było na jedną propagandową melodyjkę, na jeden i ten sam obstalunek. 
Nie szukając daleko i tu na salonie w tydzień poprzedzający rocznicę Powstania ruszała lawina notek, notek pod którymi nie chciało się dyskutować, a jedynie ustalić autora i dać mu najzwyczajniej po pysku, jak przed wojną, honorowo. Dziś 1 sierpnia, a na salonie cisza, powaga i skupienie - czcimy pamięć bohaterów.

To zjednoczenie myśli i czynów ludzi skupionych wokół czerskiego monastyru dokonało się chyba za sprawą apelu smoleńskiego. Dla jasności muszę napisać, że uważam posunięcie z apelem smoleńskim za  niewłaściwe, tych spraw nie należy mieszać. Powstanie warszawskie to zamknięta księga, przy niej majstrować nie wolno. Należy się jedynie pokłon i cześć tym, którzy gotowi byli oddać życie w nierównej walce, za to aby choć przez chwilę, po pięciu latach niewoli, zobaczyć na Prudentialu biało - czerwoną flagę. Tylko oni mają prawo mówić, że warto było.

Uważając  sprawę apelu smoleńskiego za ruch niewłaściwy, aby jednak Antoniego Macierewicza trochę usprawiedliwić, muszę przywołać dość cyniczną formułę, niestety powszechnie przez polityków stosowaną : nie z metod nas rozliczają, a z efektów. Tym pozytywnym efektem apelu smoleńskiego jest nawrócenie najbardziej opiniotwórczej redakcji w Polsce. Hosanna ! 
Ewangelia Łukasza 15,7
W niebie większa będzie radość z jednego grzesznika, który się nawraca, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia ”

Warto było czekać przez te wszystkie lata, by zobaczyć Wielowieyską upozowaną na sanitariuszkę Małgorzatkę z batalionu " Zośka ", a Michnika w przydużym poniemieckim hełmie, z przydużym Schmeisserem, upozowanego na " małego powstańca " Wszystko przyduże na tym małym człowieku, przyduże i niepasujące - jakiś zgrzyt - ale jaki piękny  plakat.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura