Organy w Świętej Lipce
Organy w Świętej Lipce
Siukum Balala Siukum Balala
577
BLOG

Ślub z Szekspirem w tle

Siukum Balala Siukum Balala Rozmaitości Obserwuj notkę 52
To jakaś fatalna seria na tym blogu. Rocznica za rocznicą. W niedzielę Powstanie Wielkanocne w Dublinie, wczoraj Rewolucja Goździków w Lizbonie, a dziś 36 rocznica mojego ślubu w Świętej Lipce. Historia nie daje wytchnienia, jednak dziś musiałem pobiesiadować, więc niestety notka z recyklingu, ale jutro jest tez jakaś rocznica, więc jutro na pewno coś świeżego redakcja wrzuci. 25 kwietnia - pożółkła kartka z kalendarza - zostawmy ją, skupmy się na kartce następnej. 26 kwietnia 19..... to bardzo ważna data w historii ludzkości, tego dnia w Sanktuarium Maryjnym w Heiligelinde odbył się mój ślub. Wydarzenie niezwykle doniosłe. Doniosłość wydarzenia podkreślał dźwięk wydobywający się z piszczałek barokowych organów, wykonanych przez królewieckiego organmistrza Johanna Josuę Mosengela. Kto nie odróżnia organów bezpieczeństwa od organów, ten oczywiście nie wie o czym ja teraz piszę. Kiedy organista się zmęczył, rozlegał się dźwięk trąbki. To Y. najlepszy francuski trębacz jazzowy rozpoczynał swoje solo. Ja sie nie upieram, że Y. to najlepszy francuski trębacz jazzowy, ale ja znam tylko jednego francuskiego trębacza jazzowego. Nie pamiętam jakie utwory wykonywano, bo byłem pod wrażeniem, poza tym ślub był w kościele a nie w fiharmonii, więc żadnego programu imprezy nie wydrukowano. Rodzina mojej przyszłej żony skupiona, patrząca w niebo, płaczą. Weszli w posiadanie poufnych informacji, zaczynają się obawiać czy ich średnia latorośl nie stąpa czasem po linie. Członkowie mojej rodziny tępo wpatrują się w czarno-białe kwadraty kościelnej posadzki. Oni nie mają żadnych obaw, oni wiedzą że ta dziewczyna w białej sukni stąpa po linie. Kaprysem historii, krótko po ślubie do kanału w Nowym Porcie wprowadzona zostaje jednostka pływająca. Nie, nie był to " Schleswig-Holstein " taki stary to ja nie jestem. Wybucha " Solidarność " postanowiłem nie wspierać już dłużej PRL-u, więc zaprzestałem codziennych wpłat do budżetu państwa, które wtedy wynosiły 100 zł + 3 zł kaucja za butelkę. Żona, dodatkowo z całej grupy moich kolegów wyselekcjonowała trzech - ci mogli do mnie przychodzić - jednak nigdy razem. Sporządniałem. Takich osobistych decyzji, o zaprzestaniu wpłat do budżetu państwa, musiało być więcej, bowiem parę dobrych lat po moim ślubie, nieżyjacy już mentor polskich socjaldemokratów, wypowiedział słynne słowa : " sztandar wyprowadzić " Chciałbym zaapelować do wszystkich matek by nie ingerowały zbytnio w wybory swoich córek. Chyba, że kręci się koło córki jakiś partyjny aktywista z PO czy PSL-u, ci mają wyjątkowego pecha, albo ktoś wmiesza ich w jakieś nie do końca jasne przetargi lub też w jakieś pół-paserskie relacje z zegarmistrzami. Jeżdzenie do Rawicza czy Sztumu to dodatkowe koszty, lepiej spędzać czas na działce. Oczywiście 26 kwietnia to nie tylko mój ślub. Na długo przed moim ślubem w odległym Stratford, 26 kwietnia 1564 r. ochrzczono niejakiego Williama Szekspira. Swoją drogą jaką intuicję mieli rodzice by na datę chrztu wyznaczyć datę mojego ślubu, co oczywiście skutkuje tym, że jakaś część bywalców salonu 24 dowie się kim był Szekspir. No właśnie, kim był Szekspir ? Wiemy że był bardzo płodnym blogerem, choć i tu są wątpliwości czy nie był figurantem, takim literackim słupem. Wiemy przecież czym jest net. Jedno wiadomo na pewno, Szekspir był trochę kłusownikiem z zamiłowania, zdarza się w najporządniejszych rodzinach. Nie każdy może kłusować legalnie. Dla nas Szekspir ważny jest o tyle, że umożliwił karierę wielu młodym, zdolnym, polskim aktorom. Oprócz oczywiście Stanisława Mikulskiego, któremu nie dane było zagrać Hamleta. Na szczęście w 1921 roku powstało Reichswehrministerium, w ramach którego zaczyna działać Abwehra i kariera pana Mikulskiego stała się możliwa bez udziału Szekspira. Teatr polski mimo, że w czasach socjalizmu kroczył w awangardzie postępu był jednocześnie miejscem pełnym przesądów i zabobonów. Żaden reżyser, czy osoba odpowiedzialna za obsadę nie mógła zdobyć się na to by w roli Hamleta obsadzić człowieka odzianego w " fucking German uniform " Taki przesąd, obawa przed gniewem Szekspira. Szekspir miał też szczęście, że żył w czasach kiedy angielszczyzna nie wiedziała jeszcze jaką iść drogą, rozglądała się na lewo i prawo, pożyczała wyrazy skąd się dało, bogaciła się. A, że wspomniany Szekspir [ lub ten kto się za niego podawał ] miał niesłychany talent słowotwórczy, więc stworzył dla Anglików sporo wyrazów, by wzbogacić nieco " nocne w pubie Anglików rozmowy " Wdzięczni Anglicy z mojego miasta ufundowali Szekspirowi pub, który nazywa się nie inaczej jak " William Szekspir " Ja oczywiście nie bywam w pubie, bo jak zaznaczyłem na wstępie, porządny jestem. Jednak słowa wymyślone przez Szekspira znam ze słyszenia, są to w kolejności : bedazzle, foul-mouthed, bedroom, swagger, well-breed, champion, droplet, pageantry, inaudible, eyeball. Jak się komuś chce sprawdzać co one oznaczają to niech sprawdza, ja nie mam czasu, poświętowałem i od jutra zaczynam kolejne 36 lat.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości