Siukum Balala Siukum Balala
1029
BLOG

Jak bibliotekarze Słowakocyganina ścigali ( 2 )

Siukum Balala Siukum Balala Społeczeństwo Obserwuj notkę 49

Nasza miejska biblioteka jest odwrotnością rządzącej Polską partii, czyli Platformy Obywatelskiej. Platforma - przez 8 lat - jawiła się lemingom i słoikom jako siła progresywna, jako motor nowoczesności zdolny przeobrazić Polskę. Niestety reguła " ręka - nocnik - goowno " jest regułą uniwersalną i uruchamia się zawsze w określonych warunkach, więc problem jaki mają dziś lemingi do spółki ze słoikami jest nie do obejścia i trzeba z tą ręką tkwiącą w tym nocniku zostać do samego końca. To kwestia uczciwości - o ile takową posiadają - a także odpowiedzialności za państwo. Odpowiedzialności, którą wzieli na swoje bary 8 lat temu. Nasza miejska biblioteka jest - jak nadmieniłem - odwrotnością Platformy Obywatelskiej. Zewnątrz stary budynek, jakaś archaiczna estetyka, staroświecka kamieniarka i stiuki wewnątrz też przywodzą na myśl czasy kiedy ani TVN - u nie było, ani Adam Michnik nie wrzeszczał, że nie odda Polski endeckim gówniarzom. To były czasy normalne i budowla też jest solidna, zbudowana według normalnych, inżynierskich kanonów. 

Wewnątrz nasza biblioteka miejska - mimo konserwatywnej, ciemnogrodzkiej  powierzchowności - jest jednak nowoczesna. Wspomniałem o systemie Check - in, czyli wypożyczaniu książek bez udziału bibliotekarki. Jest bogaty katalog książek pisanych alfabetem Braille'a, jest katalog książek dla niedowidzących, czyli 64 ogromne bukwy na jedną stronę. Nowelka " Janko Muzykant " w tym systemie to byłaby Trylogia. Jest dział audiobooków  dla dzieci i dorosłych. Są książki w języku urdu i hindi, są także i książki w języku polskim, po to by nikt nie czuł się pominięty. ( polskie książki to po urdu i hindi, najobszernieszy katalog ) Są kanony światowej literatury spisane w Simple english, by ci którzy nie opanowali angielskiego w stopniu dostatecznym mogli jednak przeczytać Steinbecka i zapoznać sie  z prozą Teodora Dreisera. Wszystko po to by każdy mógł  sobie uświadomić czym był kapitalistyczny wyzysk, i wreszcie po to by każdy mógł sobie to wszystko zestawić z rajem socjalistycznej Kołymy. Bo wiedza o świecie i życiu pochodzi z czytania książek, a nie z oglądania TVN - u  i przeglądania strony www.gazeta.pl. Jednak najnowocześniejszą częścią naszej biblioteki miejskiej jest dział komputerowy. 64 stanowiska komputerowe z dostępem do netu, z których  każdy zapisany do biblioteki może korzystać przez 1 godzinę dziennie. Zalogować się do systemu można przychodząc do biblioteki lub zarezerwować sobie konkretną godzinę korzystając ze strony www..... liblary.co.uk. Oprócz 64 stanowisk z komputerami jest jeszcze 8 stanowisk Fast Access. Tu obowiązuje ta sama zasada: możemy korzystać ze stanowiska przez godzinę  dziennie, jednak w rozbiciu na 4 kwadranse. Po 15 minutach zostajemy automatycznie wylogowani. Złamanie  zasady kwadransa  skutkuje miesięcznym " wyrokiem " w zawieszeniu praw - za przeproszeniem genderystów - członka biblioteki.  

To są komputery do sprawdzania poczty, do przeglądania  internetowych stron czasopism, gazet lub informacyjnych portali, oraz portalu www.gazeta.pl, który nie spełnia żadnego z powyższych kryteriów, ponieważ jest czymś wyjątkowym w polskiej przestrzeni polityczno - medialnej. Koncepcja " Prawdy " i  " Nowosti " wymyślona przez bolszewików i kontynuowana np. przez Lwa Mechlisa, oraz  jego intelektualnych spadkobierców powstała w innym czasie. Dlatego nasza miejska biblioteka tego wątku nie pochwyciła. Mimo tego, stanowiska Fast acces są największym  źródłem konfliktów w naszej miejskiej bibliotece. Podobnie jak Gazeta Wyborcza jest największym źródłem konfliktów, ogłupiania i dezinformacji w naszym polskim, politycznym księgozbiorze. Sorry, ale ja tego z palca nie wyssałem, ja jestem zapisany do bibliotki i pewnie rzeczy jestem w stanie zrozumieć. Mój Smart card to 036011045, każdy może sprawdzić. 

 

Ciąg Dalszy Nastąpi, ale najpierw muszę wyrwać się z tych cholernych okowów szantowych zawodzeń, z tego niedosypiania na kei i tym podobnych rzeczy. Proszę czytelników o odrobinę zaufania. A żona i tak mi nie wierzy, że kiedykolwiek wrócę do normalnego świata. 

PS. Pozdrowienia dla Ufki z Węgorzewa. Ona zdaję się też " pisówa " jak i ja. Ahoj !!! 

Ależ się tam u Was zmieniło. 


 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo