Rodacy !

Rodacy ! Zanim zalegnie cisza wyborcza, zanim wsiądę na pokład Ryan - Air Force One i przylecę do Polski, dwa słowa. Postanowiłem polecieć do Polski, by w swoim mateczniku wesprzeć Andrzeja Dudę. Mógłbym oczywiście oddać głos w konsulacie, jednak z obserwacji polskich wyborów samorządowych wyciągnąłem wniosek następujący : w polskim systemie wyborczym - odwrotnie niż w futbolu - bramki zdobyte na własnym stadionie liczą się podwójnie. Okazuje się na przykład, że w tzw. " matecznikach" PSL, partia ta osiąga wyniki rewelacyjne, poza matecznikami już nie ( vide : " sukces " w wyborach prezydenckich kandydata PSL, czy sondaże poparcia bezpośrednio po wyborach samorządowych, tak odbiegające od tego co pokazały same wybory ) Zatem gdyby ordynacja wyborcza dopuszczała wybory głowy państwa tylko we wspomnianych " matecznikach " sądzę, że prezydentem RP byłby dziś Piechociński, a po jego śmierci, któreś z jego dzieci. To jest właśnie siła " matecznika " Zatem może mój przyjazd do mojego matecznika i krzyżyk postawiony przy Jędrku Dudzie przysporzy mu dubeltowego głosu ? Zobaczymy. Niezależnie od tego jak skończą się te wybory, jakie jeszcze siły uruchomi ciemna strona mocy i przy jakich ambasadach jeszcze podpali budki, Andrzej Duda może mówić o sukcesie, pokazał, że król jest nagi... ba, gdyby on tylko był nagi ? Nie pora jednak by o tym pisać, kiedy wołają do bramek. FR 4049 Gdansk. Gate 44. A czy my pokażemy urzędującemu prezydentowi Gate ? czy jest jakiś exit z tej najfatalniejszej prezydentury ostatniego ćwierćwiecza ? To zależy tylko od nas i od naszego wyboru. Czy okażemy się obywatelami świadomymi swojej wartości ? świadomymi celów, potrafiącymi dokonywać wyborów optymalnych z korzyścią dla siebie i Polski ? Czy okażemy się społeczeństwem - amebą, ciastem które każdy może formować i przykrawać do swoich, a nie naszych potrzeb i celów. Czy musimy godzić się i zezwalać na to by na naszą polityczną świadomość wpływ mieli ci specjaliści od masowej informacji, którzy jeszcze nie tak dawno biegali po wskazówki do Wydziału Propagandy KC PZPR, Nowy Świat 6/12. Oni ten adres doskonale pamiętają, znają metody pracy, korzystają z wiedzy i doświadczenia zdobytego w tamtym czasie, wiedzą dokładnie ile gwoździ należy wbić w deskę by osiagnąć zamierzony skutek. Czy musimy im na to pozwalać ? Pamiętajmy, że demokracja " żywi " się zmianą. Zmiana, Zmiana, Zmiana. Zmiana przecina korupcyjne powiązania, rozwala koterie, rozpędza dworskie kamaryle i demontuje grupy wpływów, zmiana jest motorem postępu, nie stagnacja i trwanie w bezruchu. O tym przed postawieniem krzyżyka przy najwłaściwszym kandydacie należy pamiętać. Ja już wybrałem. Andrzej Duda - X