Każdy czytelnik bloga Epolitica musi przyjąć do wiadomości fakt, że Polska w latach 2007 - 2014 pokonała taki sam dystans jak Polska w latach 966 - 2006. Gdyby zsumować wartość majatku ruchomego i nieruchomego Polaków, dodać do tego majątek będacy w rękach państwa + stadiony i wartość księgową Pendolino to okaże się, że w porównaniu do roku 1935, ( biorąc pod uwagę wartość tego majątku ) tych Polsk jest aż trzy. A gdyby porównać to z protokołem zdawczo - odbiorczym jaki przekazaliśmy zaborcom, to wartość dzisiejszej Polski = 7- krotna wartość Polski z roku 1772. Tyle liczby, które jak wiadomo nie kłamią. Poprawa jest widoczna w każdej dziedzinie i 3-krotny wzrost płac w niektórych rejonach w porównaniu z rokiem 2006, nie jest wcale zjawiskiem rzadkim.
Jedna tylko dziedzina odstaje od reszty : to rolnictwo. Wydajność polskiego rolnictwa, poziom życia farmerów, usprzętowienie i kultura rolna jest nieco poniżej europejskiej, a więc i brytyjskiej średniej. Nie upatrywałbym w tym akurat winy premiera Tuska, może to być rezultatem braku refleksu, czy nadmiernej łatwowierności premiera, który sprawy rolnictwa scedował na ludowców, a ci jak wiadomo są konserwatywni i omiją wszelkie nowinkarstwa w rolnictwie wielkim łukiem. Wszystkim ludowcom nalezało dać zatrudnienie w Sanepidzie albo w Polskim Związku Producentów Węzy Pszczelej, a sprawami rolnictwa powinien pokierować ktoś z głową bardziej otwartą. Nie wszyscy muszą być ministrami, ktoś przecież musi pracować ?
Zapóźnienie polskiego rolnictwa najbardziej widoczne jest w drobiarstwie, a konkretnie w produkcji jaj. Do dnia dzisiejszego nie udało się w Polsce ( mimo nalegań unijnego komisarza d/s rolnictwa ) wdrożyć produkcji kwadratowych jaj. Zupełnie inaczej sprawa produkcji kwadratowych jaj wygląda w Wielkiej Brytanii. Już w pierwszym expose, po wygranych wyborach, premier Cameron zapowiedział przesunięcia w budżecie i wdrożenie technologii, które pozwolą do roku 2025 na całkowite zastąpienie jajek klasycznych, jajkami kwadratowymi. W tej chwili produkcja jaj kwadratowych to 36,3 % ogólnego wolumenu produkcji jaj.
Dlaczego produkcja kwadratowych jaj jest tak ważna z ekonomicznego punktu widzenia ? Rzecz pierwsza, najważniejsza to łatwość transportu i zmniejszenie wymaganej kubatury transportowej ( docelowo ) o 33,2 %. Po pierwszych dwóch latach od uruchomienia produkcji kwadratowych jaj oszczędności paliwa tylko z tego tytułu to aż 6 milionów galonów oleju napędowego, co pozwoliło na obniżenie ceny tego paliwa o 3,8 pensa na galonie. Zaprzestanie produkcji wytłaczanek to kolejne oszczędności i uratowane lasy Amazonii. Do przekładania jajek używa się zwykłego, płaskiego kartonu, którego powierzchnia jest mniejsza od tradycyjnej wytłaczanki aż o 42,3 %.
Spore oszczędności odnotowały również supermarkety, które na zmniejszonej o 32,4 % powierzchni ekspozycyjnej sprzedają taką samą ilość jaj. Odzyskaną powierzchnię przeznaczono na stoiska z polską żywnością, co spowodowało, że mimo apeli nikt nie chce wracać. Bo i po co ? Żywca mają na miejscu, Kubusia też.Chałwa, Grześki i śledzie Lisnera, wszystko w zasięgu ręki, a wódka ruska. Też dobra.
Najważniejszy jednak walor kwadratowego jaja widoczny jest w Poniedziałek Wielkanocny, kiedy człowiek będący w poważnej niedyspozycji z powodu dnia wczorajszego, nie musi uganiać się po talerzu za owalnym jajkiem, które jak wiadomo gotowe jest na każdego psikusa, bywa że i samo wskoczy do żurku, niszcząc najnowszą kreację teściowej.
Stukając sie z Państwem kwadratowym jajem życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkanocnych. Proszę się nie obawiać, że życzenia przy kwadratowym jajku się nie przyjmą. Stukamy się już takimi jajami trzy lata i życzenia zawsze się przyjmują.
